czwartek, 14 lipca 2011

Krajkowa literatura czyli mała tkacka chwalipięta ;-)



Kilka dni temu dostałam od swego lubego tą książkę. Po raz kolejny utwierdzam się w myśli, że literatura fachowa i naukowa w języku angielskim jest o wiele bardziej zrozumiała niż w języku polskim. Chyba wynika to z faktu, że polscy naukowcy lubią używać zdań wielokrotnie złożonych a im w owym zdaniu będzie więcej słów niezrozumiałych dla zwykłego śmiertelnika, tym literatura automatycznie robi się bardziej fachowa.
Książka Card weaving to bardzo ciekawa propozycja. Jest trochę historii tkactwa tabliczkowego i zagadnień etnograficznych. Poza tym skupia się na instruktażu - od szablonu na trzy rodzaje tabliczek (trójkątne, kwadratowe i sześciokątne) do dokładnego opisu ułożenia nici. Zawiera też praktyczne porady odnośnie układania własnych wzorów. Najbardziej zaciekawiły mnie współczesne kombinacje z nitkami ;-) ze średniowieczem większość nie ma nic wspólnego ale wzory cieszą oko i są niezłym wyzwaniem dla tkaczek. Mam nadzieję, że jak znajdę trochę wolnego czasu pokażę efekty inspiracji.

Zachęcam wszystkie tkaczki, tkaczy i osoby rozpoczynające swoją przygodę z tym zagadnieniem do kupna tej książki (można ją zamówić przez Brytyjski Amazon.com) bo na pewno poszerza nasze nitkowe horyzonty. Ponadto (co według mnie jest ważne w tego typu książkach) obok rzeczowych opisów posiada piękne ilustracje i zdjęcia ;-)